poniedziałek, 19 grudnia 2011



2 komentarze:

  1. A jak Ty je suszysz? W piekarniku? Hmmm... Chyba się skuszę na takie! Pozdrowienia ze słonecznej Wwy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :))) Pozdrowienia z bezśnieżnego B-B :)))
    pomarańczki suszę w piekarniku w ok 130-150 stopniach, bo jak jest za ciepło to brązowieją.

    OdpowiedzUsuń