czwartek, 6 marca 2014

Wdzięczność.


Ile razy nachodzą mnie czarne myśli, zaczynam dziękować.
Muszę przyznać,że nie żyje mi się łatwo.
Rozwala mnie czasem beton wokół.
Chamstwo ludzi, obojętność i urzędnicze , bezduszne podejście do człowieka, które w Polsce jest niemalże na każdym kroku.

Kiedy jednak pomyślę o Nich, o tych kilku zaufanych,  ukochanych osobach, odkrywam ,że moc tych kilku sprawdzonych i ognioodpornych , jest dużo większa od tych setek głupich, paskudnych sytuacji i ludzi.

I znów mam pokój i siłę ,żeby walczyć dalej:)))

Zbuduję wielką flotę zjednoczonych sił, by razem zwalczyć niebezpieczny Styksu wir  ...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz