poniedziałek, 10 czerwca 2013

Poniedziałek.



Lubię poniedziałki, po takich weekendach.
Lubię weekendy, po których powstają fajne wspomnienia i plik zdjęć.
Lubię niespodzianki jak ta niedzielna: koncert harfowy:)))
No i nie da się nie wspomnieć o pogodzie:)))
Rzadko kiedy mam ochotę na mrożoną kawę czy lody, ale wczoraj po raz pierwszy po wielu miesiącach znów ochota przyszła.
Mam w moim mieście ulubione miejsce z taką kawa i niestety żadna inna raczej mnie nie satysfakcjonuje.
Myślę ,że sezon na kawę mrożoną można uznać za otwarty:)))


Mam nadzieję,że Wy tez mieliście dobry weekend:)))

 Głos , który mnie prześladuje:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz