środa, 30 listopada 2011
wtorek, 29 listopada 2011
Dla mojej malej Lele/ 4 my little Lele
Już wisi nad łóżeczkiem mojej malej Lele :)))
codziennie po porannym przebieraniu biorę Le na ręce i pokazuję palcem mówiąc: ptaszek, ptaszek, drzewo, chmurka, trawa, niebo słońce.Tatuś też tak robi, niekoniecznie rano.
Le przy ptaszkach zawsze się uśmiecha a teraz jak się zorientowała ,ze gapię się na nią i czekam na jej reakcję i ona patrzy się to na mnie to na obraz, jakby ciesząc się,że i ja się cieszę:)))
Dobrego dnia:)))
poniedziałek, 28 listopada 2011
sobota, 26 listopada 2011
czwartek, 24 listopada 2011
środa, 23 listopada 2011
wtorek, 22 listopada 2011
piątek, 18 listopada 2011
Zdjęcie- wspomnienie pewnego niezwykłego miejsca i czasu.
Ten park pod Dublinem, nad samym morzem, niedaleko portu mijałam codziennie w drodze dokądkolwiek szłam.
W niedzielę do parku zjeżdżali się twórcy tradycyjnych wędlin, serów, wypieków itp. i sprzedawali swoje produkty...
Oj, mam niedosyt i nadzieję ,że jeszcze tam kiedyś wrócę, choć na chwilkę, na krótki spacer w jakimś przemiłym towarzystwie...
Dobrego dnia dla Was:)
czwartek, 17 listopada 2011
Dziś znów jabłka, ale czy można zignorować panowanie jabłek w tym sezonie?
Czy wyobraźcie sobie jesień bez szarlotki i zapachu cynamonu? Ja nie.
No i dodałam dziś blog http://www.zpotrzebypiekna.pl/ do listy ulubionych- mieszkanie opisane w nim cudowne, ale zachwycił mnie szczególnie kalendarz adwentowy z klamerek, zobaczcie koniecznie:))))
pa pa
pędzę dalej
oj i widzę że coś nowego w Box of Treasures :)))może jeszcze zdążę w przelocie zerknąć
środa, 16 listopada 2011
poniedziałek, 14 listopada 2011
niedziela, 13 listopada 2011
piątek, 11 listopada 2011
środa, 9 listopada 2011
poniedziałek, 7 listopada 2011
sobota, 5 listopada 2011
piątek, 4 listopada 2011
czwartek, 3 listopada 2011
środa, 2 listopada 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)