środa, 9 października 2013

Niespodzianki.



Lubię bardzo, kiedy nagle sprawy w nieoczekiwany sposób przybierają właściwy kierunek.
Tak jak ten storczyk: pół roku nic i nagle widzisz małe pączki, a po jakimś czasie pojawiają się i kwiaty:)




Dziś pierwszy raz od miesiąca wyszłam z domu na spacer:)))
Gips został w ośrodku zdrowia:)))
Nad głową żółte liście, słońce, bajka po prostu.
Myślę sobie, jak to czasem nie doceniam prostych rzeczy, tego,że mam dwie zdrowe nogi i zwyczajnie mogę iść na spacer .
Jest tyle powodów do radości...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz