Nawet nie chce mi się rozpisywac o ostatnim czasie.
Mam wrażenie,że wszyscy wokół nabierają mnie,że były święta i jeszcze jakiś tam Sylwester, że coś się zaczęło, a coś skończyło.To ostatnie, najpewniejsze.
No bo niestety to wszystko bez znaczenia, gdy Ty i Twoi bliscy jesteście chorzy, a główne wizyty świąteczne to przychodnia i apteka:(((((
No koniec o tym.
W każdym razie już jest lepiej:))))
No i wierzę,że będzie coraz lepiej.
O świątecznym czasie przypomina mi już tylko dekoracja okienna.
Świetnie się robi coś takiego z małym dzieckiem:))))
do dziś koraliki znajdujemy w rożnych zakamarkach:))))
Na Nowy Rok życzę Wam i sobie ,żebyśmy nie żyli jedynie w oczekiwaniu na coś , co ma nadejść, ale umieli cieszyć się każdym dniem:))))
Najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńOj te choroby, mam wrażenie, że wszyscy wkoło mnie są chorzy, nas też to nie ominęło przed Świętami.
Zdrowia i pogody duchy:-)))
Dzięki serdeczne Heidi.Pomyślności dla Ciebie:)))
UsuńChore święta, skąd ja to znam?
OdpowiedzUsuńDobrze, że już zdrowiej w każdym razie. Zdrowia w 2013 roku!
Okno rewelacyjne! Jak się robi coś takiego? Jak się mocuje?
Przepraszam że dopiero teraz odpisuję.
UsuńDzięki serdeczne za życzenia.
Moja dekoracja okna to perełki na żyłkach (każda perełka owinięta żyłką,żeby się trzymała na miejscu), zawieszone na bambusowym patyczku, a ten ma tasiemkę do dwóch końców przywiązaną (jedną) na której środku znajduje się supełek, i ten supełek jest już po drugiej stronie okna:))))ale ze mnie Adam Słodowy, co?