Mam wrażenie, że wakacje były z 8 miesięcy temu.
Zostały mi wspomnienia , muszelki i patyki przywiezione, znalezione, zebrane.
Patyki są gładkie, oszlifowane piaskiem, lekkie, każdy w pięknym kolorze, o innym odcieniu.
Prawie czuję wiatr we włosach, gdy to piszę i przypominam sobie wędrowanie wzdłuż brzegu i zachwyt L. nad niemal każdym kamyczkiem, patyczkiem, muszelką :))).
U nas wielkie zmiany.
Nowe przedszkole, nowe miejsce pracy.
Nowy rytm dnia.
Zmęczenie i szczęście przeplecione ze sobą.
Dziś słońce ciepłe, złociste i jesienne u nas.
Zaczynam dosypywać cynamon do owsianki, herbaty i kawy i gdzie się jeszcze da.
Pięknie jest.
Też mam wrażenie, że na wakacjach byliśmy wieki temu. Powodzenia w nowych miejscach!
OdpowiedzUsuńEwo droga, jak dobrze ,że masz takie cudne wrzosowiska w pobliżu, mogą być jako namiastka wakacji. Jestem zachwycona. Przypomina mi się ,,Tajemniczy ogród"( film). Dzięki serdeczne. Pozdrawiam :)))
Usuń